Podczas zwiedzania miast ograniczmy się do podziwiania zabytków starówki. Nie zapuszczamy się na obrzeża w poszukiwaniu cudów architektury. Może dlatego, że więcej w takich miejscach budowlanych koszmarów niże wartościowych, pod względem architektonicznym budowli. Niemniej jeśli poszukujemy ciekawych budynków należałoby odwiedzić również dzielnice bardziej odległe od centrum. Wrocławskie perełki architektury bywają ukryte w bocznych cichych uliczkach. Jedne z najładniejszych znajdują się w dzielnicy Krzyki rejon Borek. Choć ta część Wrocławia została w przeważającej części zniszczona, jest tam kilka ciekawych budowli, które warto byłoby zobaczyć. Jedną z najładniejszych dzielnic jest również Sępolno. Choć tutaj brak spektakularnych form architektonicznych a niepowtarzalny klimat nieruchomości uzyskują dzięki ogólnemu charakterowi krajobrazu i romantyzmowi niewielkich, przydomowych ogrodów. Uchodzące za najpiękniejsze dzielnice – Zacisze i Zalesie, pełne są starych willi, których niepowtarzalny klimat wzmacnia zanurzenie w zieleni parków.